sobota, 13 października 2012

Na dobry początek...



Tak na wstępie... bez przepisu... same zdjęcia... nie były robione z myślą o stronie więc jakość jest jaka jest... od czegoś trzeba zacząć...

Jestem wielką fanką tortów... mogłabym je robić codziennie i wymyślać co nowego dołożyć, jak to urozmaicić... wiem że w dzisiejszych czasach królują torty w stylu angielskim, z duża ilością masy cukrowej... ja jednak osobiście wolę torty z owocami... są lżejsze, mniej słodkie i (przynajmniej dla mnie) smaczniejsze...

Ten tort robiłam sama dla siebie na urodziny... Jako, że to była najlepsza okazja żeby spędzić dużo czasu w kuchni... wyjątkowo nie miałam pomysłu na wygląd zewnętrzny, więc skupiłam się na wnętrzu, które przecież jest równie ważne ;)

Tort składał się z 2 cienkich biszkoptów białych, dwóch cienkich biszkoptów kakaowych i z płyty makowo-kokosowej ;) przekładany był dżemami, bananami, kremem... czyli tym wszystkim co ja po prostu uwielbiaaam ;) co było u góry widać...

Na dzisiaj tylko tyle... może aż tyle... zobaczymy jak to wszystko się poukłada ;)
 ♫♫♫♫

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz